Nagle Ifus podpaliła się. Spytałam:
-Co jest?
-Wyczuwam obecność potworów-ogromnych!
Przestraszyłam się. Nagle zza drzew wyłonił się ogromny potwór. Rzucił mną o ziemię o straciłam przytomność. Ifus rzuciła się na niego, ale to nic nic nie dało. Był zbyt mocny. Wzięła mnie za kark i pobiegła przed siebie. Zauważyła portal i szybko do niego wskoczyła.
Patrząc tam zauważyła, że się ocknęłam i powiedziałam:
-Yychy... g-gdzieeeeeeee jesteśmyy?
-W świecie Chaosu- odparła IfuS.
Były tam takie stworzenia:
<Ifus? Sorry, że takie krótkie, ale zaraziłam się o ciebie brakiem weny!>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz