-Co!?-Wykrzyknąłem. Kii uciszyła mnie przysuwając mi łapę do pyska. Telepatycznie przesłałem wiadomość do Franka i reszty "Czemu jej słuchacie? To Zdzira!" spojrzeli na siebie zdziwieni. "Z kim gadamy?" Zapytali. "To wasze sumienie. Nie rozmawiacie z niczym materialnym. Sumienie podpowiada w dziwnych sytuacjach"
-Właściwie...-Szepnęli między sobą.-Chyba to faktycznie sumienie!
-Kto ich tam wie?-Powiedziałem do zdziwionej Kii.
-Cicho! Rozmawiamy z naszymi sumieniami!-Warknęli. Kii stała jak słup soli. Ifus przybyła nam z pomocą. Pomogła nam wstać.
<If? Kii?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz