piątek, 6 marca 2015

Od Lucasa CD Ifus

Usłyszałem krzyk Ifus. Pobiegłem do jej jaskini. Trzymała swoją ranę. Lała się z niej krew. Wytrzeszczyłem oczy.
-Boże-Pomyślałem.
Wyglądało to strasznie. Szybko pobiegłem w góry. Były blisko. W końcu znalazłem jakąś roślinę. Była pokryta niebieskimi plamkami.
-To to-Powiedziałem do siebie.
Zerwałem roślinę, pobiegłem do jaskini Ifus. Jej rana niezmiennie krwawiła. Przyłożyłem roślinę do jej rany. Usłyszałem dźwięk wypalania się czegoś. Ifus krzyknęła. Po jakimś czasie zdjąłem liść z jej rany. Nie było już na niej nic. Zwykła rana.
-Że też nie pomyślałem o tym wcześniej-Zastanowiłem się na głos.

<Ifus?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz