-Nadal nie wychodzę z podziwu, że chciało Ci się tu przyjeżdżać...-Powiedziała i spojrzała na mnie. Uśmiechnąłem się. Zacząłem śpiewać pod nosem pewną piosenkę " Bruno Mars - Count On Me " Dopiero po chwili załapałem, że ta piosenka pasuje do naszej sytuacji :
"You Can Count on Me, like one, two, three, i'll be there,
And i know, that i need it,
i Can Count on you, like four, three, two,
you'll be there...Cause thats what friends are supposed to do, oh yeah..."
-Może przenocujemy tu?-Zapytała Ifus wyrywając mnie z rozmyśleń. Łapą wskazywała drzewo z norą na dole.
-Ja śpię na dole!-Zawołała i wskoczyła do nory.
-W takim razie, dobranoc-Powiedziałem i wdrapałem się na drzewo.
<Ifus?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz