piątek, 13 marca 2015

Od Kiiyuko

Wyszłam z domu, żeby zobaczyć co to. Ifus to zobaczyła i wybiegła w ostatniej chwili z jaskini spychając mnie. Gdyby tego nie zrobiła zostałabym zmiażdżona przez olbrzyma.
-Mówiłam ci, żebyś nie wychodziła z jaskini! Zmieniła postać na różowo włosą. Potwór zablokował wejście do jaskini mojej i Ifus. Chwyciła mnie za łapę i pociągła za sobą. Olbrzym był przed nią w parę chwil.
-Otoczyło nas. Miała rację. Wokół nas było mnóstwo innych potworów. Wzięła mnie do łap i wyrzuciła poza ich okrąg. Wtedy one się na nią rzuciły. Wszystkie zabiła jednym uderzeniem miecza, oprócz olbrzyma. Olbrzyma zabiła dopiero za drugim uderzeniem. Zjawił się za nią inny wilk. Cały czarny z niebieskimi fragmentami futra. Dostrzegła go kontem oka. Wyciągnął miecz i ciął. W ostatniej chwili go zablokowała. Rozpoczęła się walka na śmierć i życie. Widziałam tylko plecy wadery. Usłyszałam żałosny skowyt wilka. Wtedy jej ręce opadły luźno wokół ciała. Zobaczyłam, że wilk padł z jej mieczem w sercu.
-Ifus!
Wadera odwróciła się w moją stronę. Wtedy przybiegł Luke i Xove.
-Co to za...
Wszyscy zobaczyliśmy Ifus z mieczem tamtego wilka wbitym w jej serce.
-Chyba.. był remis - powiedziała słabym głosem. Padła na ziemię obok jeszcze żywego wilka.
<Lukas? Ten liść już nie pomoże default smiley :(>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz