-Właśnie - poparła mnie Xove.
-Przepraszam, już nie będę - podbiegł do mnie. W tym momencie "pałeczkę" przejęła Xove.
-Jak to się stało, że miałaś taką ranę na ramieniu?
-Ehm.. więc poszłam po patyki, żeby rozpalić ogień w jaskini, bo byłam cała mokra przez Psuja Drzew..
-Kto to Psuj Drzew? - spytała zdezorientowana Xove. Rzuciłam spojrzenie na Lucasa.
-Twój brat - siostra Zmokłej kury się uśmiechnęła.
-Mów dalej.
-I usłyszałam szelest w krzakach. Wyskoczył na mnie ork, a ja chcąc go zabić zmieniłam postać. Ale tak czy inaczej zbyt wolno, bo zdążył mnie ciachnąć w ramię. Podpaliłam go więc -w tym momencie Ukleja się uśmiechnął - a sama zabandażowałam sobie ramię liściem klonu. Przez twojego starszego brata, byłam też cała w piachu..
-To nie przeze mnie.
-A kto mnie gonił ośmiornicą? - Luke ucichł. Chyba skończyły się mu argumenty - kontynuując, chciałam iść wypłukać twarz i straciłam przytomność centralnie przed wodą.
-Czy jest taka możliwość, żeby ork otruł Psuję Mie.. Ifus?
-Chyba tak.
Usiadłam. W jednej chwili było mi ciepło, a w następnej zimno. Później wszystko mi przeszło.
-No. To nic tu po mnie - stwierdziła Xove i w spokoju wróciła do jaskini.
<Luke? Zmokła Kuro?>
-Przepraszam, już nie będę - podbiegł do mnie. W tym momencie "pałeczkę" przejęła Xove.
-Jak to się stało, że miałaś taką ranę na ramieniu?
-Ehm.. więc poszłam po patyki, żeby rozpalić ogień w jaskini, bo byłam cała mokra przez Psuja Drzew..
-Kto to Psuj Drzew? - spytała zdezorientowana Xove. Rzuciłam spojrzenie na Lucasa.
-Twój brat - siostra Zmokłej kury się uśmiechnęła.
-Mów dalej.
-I usłyszałam szelest w krzakach. Wyskoczył na mnie ork, a ja chcąc go zabić zmieniłam postać. Ale tak czy inaczej zbyt wolno, bo zdążył mnie ciachnąć w ramię. Podpaliłam go więc -w tym momencie Ukleja się uśmiechnął - a sama zabandażowałam sobie ramię liściem klonu. Przez twojego starszego brata, byłam też cała w piachu..
-To nie przeze mnie.
-A kto mnie gonił ośmiornicą? - Luke ucichł. Chyba skończyły się mu argumenty - kontynuując, chciałam iść wypłukać twarz i straciłam przytomność centralnie przed wodą.
-Czy jest taka możliwość, żeby ork otruł Psuję Mie.. Ifus?
-Chyba tak.
Usiadłam. W jednej chwili było mi ciepło, a w następnej zimno. Później wszystko mi przeszło.
-No. To nic tu po mnie - stwierdziła Xove i w spokoju wróciła do jaskini.
<Luke? Zmokła Kuro?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz