Podszedłem do Ifus. Miała pysk uwalony piaskiem. Strasznie się śmiała. Poszła nad wodę, aby opłukać pysk. Skorzystałem z okazji. Wepchnąłem ją do wody, a kiedy była zdezorientowana sięgnąłem po ukleję i rzuciłem w jej pysk. Złapała wymęczoną ukleję i rzuciła we mnie. Podniosłem ukleję, która nie przypominała już ryby - raczej coś, co nie powinno istnieć. Wziąłem ją do pyska i cisnąłem w Ifus. Niestety nie trafiłem, a ryba poleciała do wody. Kiedy Ifus jej szukała ja podniosłem ośmiornicę, którą zostawiła na brzegu.
<Psujo Mieczy? Ifus?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz