wtorek, 5 maja 2015

Od Xove C.D Eis'a

Zmieniliśmy się oboje w ludzi. Stanął przede mną przystojny chłopak. Po chwili sama zmieniłam się w człowieka. Miałam długie, niebieskie włosy, czapkę i niebieskie oczy. Zauważyłam malutki uśmiech na twarzy Eis'a. Uśmiechnęłam się do niego.
- Nie ma o czym gadać... - zauważył Eis
- Racja... - przyznałam
- Może trochę lepiej się poznamy? - zaproponował
- Okay, pytaj o co chcesz - odparłam
- Erm... Jaki jest twój ulubioy kolor? - spytał
- Nie widać? - zaśmiałam się - Niebieski
- Heh...
- Csiii! - przerwałam mu - Coś słyszę...
Usłyszałam szelest liści. Rozejrzałam się wokół. Nagle z krzaków wyskoczył malutki kotek. Uklękłam i podrapałam go po główce.
- Kto jest milusim kotkiem? - spytałam głosem, jakim mówi się do dzieci.
- Mrrau! - odpowiedział kotek
- Xo, może lepiej stąd chodźmy! - powiedział Eis drżącym głosem
- Dlaczego? - spytałam nadal patrząc na kotka. - On jest taki milusi!
- Po prostu chodźmy, zanim coś się...
Nie skończył, bo ni stąd ni z owąd ziemia się pod nami rozstąpiła, a my spadliśmy w przepaść z krzykiem. Ja nadal trzymałam na rękach kotka. Wiedziałam już, gdzie spadamy.

<Eis? :)>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz