-Ja nie żartuję, If-Powiedziałem cicho.-Naprawdę, jeśli nie jesteś gotowa, to po prostu mi powiedź. Pamiętaj, że ja na Ciebie zaczekam. Zawsze. Oczywiście chciałbym mieć szczeniaki już teraz, ale mogę zaczekać. Naprawdę.-Skrzyżowałem swoje nogi z jej nogami i przejechałem jej dłonią po policzku.
Ifus rozmyślała w ciszy.
-A więc? Ostateczna decyzja. Uszanuję w pełni twój wybór-Powiedziałem patrząc jej w oczy.
<If?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz