Ucieszyłem się gdy Moon powiedziała, że zostanie moją przyjaciółką.
Wcześniej nie miałem nikogo z kim mógłym porozmawiać, powygłupiać się...
Inny mi słowy nie mogłem być sobą. A tu tak jakby z nieba spadła Moon.
Dziewczyna oparła głowę o moje ramię.
<Moon? Przepraszam, brak weny T.T>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz