czwartek, 14 maja 2015

Od Runy CD Moon

Popatrzyłam na królika.
- Dzięki. – wymamrotałam zdziwiona.
Wadera była bardzo silna. Nie dziwie się, że jest zabójcą. Przycupnęłam na ziemi i zaczęłam jeść mięso. Wreszcie mogłam zaspokoić głód. Zadowolona zamerdałam ogonem.
Po chwili podniosłam się. Nagle zorientowałam się, że wadera dalej przede mną stoi.

< Moon? Brak weny >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz