Od Pearl'a CD Ifus

Na myśl o Lucasie ukuło mnie uczucie zazdrości.
-Lucas? W żadnym razie. Xo też nie, bo jest jego siostrą. A Cutt i Tenebris mają teraz własne sprawy - powiedziałem urażony, lądując na ziemi.
-A te sprawy zwą się spokojnym snem w nocy - mruknęła wadera.
-Och, jedna nieprzespana noc nie sprawi, że zmienisz się w potwora, seksiaku. - powiedziałem i dodałem - Mrrr..
Ifus zatrzymała się jak wryta.
-Że jak mnie przepraszam nazwałeś?
-Seksiak. - wadera zgromiła mnie wzrokiem. - No co?! To komplement!
-W twoich ustach to brzmi bardziej jakbym była twoim niewolnikiem seksualnym. - odparła.
-Nie tylko w moich ustach to tak brzmi - odparłem zalotnie, a wadera zaczęła się cofać. - Ja chciałbym, aby tak było.
-Huh?!
Sprawiłem, że wokół nas zapadła dojmująca ciemność i zmieniając się w człowieka podszedłem do wadery. Wilki nocy już tak mają. Doskonały wzrok w ciemności czyni swoje.. Ifus zmieniła się w czarnowłosą postać, co po części utruniło mi zadanie, gdyż jej fryzura trochę ją zakamuflowała. Już miałem zacząć się do niej dobierać, gdy usłyszałem głośne, męskie kroki.
<Głośno chodzący basior?>