Obejrzałem się kilkanaście metrów od nas, za drzewem stała Kiiyuko. Ten paskudny szpieg cały czas za nami szedł! Na pewno widziała, jak ją przytuliłem, a teraz chce się mścić! Podbiegłem do niej i warknąłem :
-To ja ją przytuliłem-Wbiłem pazury w ziemię-Jak chcesz kogoś zbić, to nie krępuj się! Nie rób nic jej, bo to nie ona!
Ifus rzuciła mi miecz wbity w drzewo.
-Odczepisz się ode mnie po dobroci, czy chcesz stracić całe futerko i mieć na pamiątkę kilkanaście blizn?-Rzuciłem.
<Kii? If?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz