Wyszłam z jaskini kierując się na wschód. Szybko doszłam nad górskie
jezioro. Nad nim siedziała Xove razem z bratem i jego przyjaciółką. Ifus
pokazała basiorowi język i wepchnęła go do wody.
-Hej - zaczęłam mówiąc do Xo.
-Cześć - odparła uśmiechnięta. Ponownie spojrzałam na Taigę. Lucas
pociągnął ją za łapę, przez co wadera wylądowała obok niego. Cała mokra.
Jej grzywka klapnęła na oczy.
-Oni się o coś pokłócili? - zapytałam.
-Nie. Oni tak po prostu mają. - odparła. Po chwili Xove wskoczyła do wody. Z całej czwórki tylko ja pozostałam sucha.
-Ej.. Iriiiis.. - usłyszałam melodyjny głos tuż pod sobą. - nie myśl że będziesz sucha!
Biała wadera pociągnęła mnie za sobą na środek jeziora. Uśmiechnęłam się gdyż byłam blisko Lucasa.
<Luke?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz