Był dość ciepły poranek. Zbyt ciepły jak dla mnie. Postanowiłam zostać w jaskini. Aby się ochłodzić wyczarowałam trochę lodu. Poślizgałam się na nim trochę. Uznałam, że jest trochę nudno. Wyszłam z jaskini i pognałam w stronę łąki w górach. Tam było chłodniej.
<Eis? Weny brak :c>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz