czwartek, 23 kwietnia 2015

Od Lucasa CD Ifus

Strąciłem pająka spokojnie, po czym zreknalem na Ifus. Miała otwarte usta w niesłyszalnyn krzyku. Delikatnie położyłem jej dłoń ma jej brodzie i zamknąłem jej usta.
-Chyba musimy wspiąć się po linie. Chyba, że wolisz zostac na dworze. Jak tak, to zostałbym z tobą.-Zaproponowałem z uśmiechem.




<If? Pisanie+Telefon=Koszmar :p>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz