Ifus oparła swoją głowę o moje ramię. Nie powiem, podobało mi się to. Objąłem ją i delikatnie przytulilem do siebie. Po chwili sam zasnąłem. Obudziłem się dość późno. Ifus już nie spała, ale opierała się o moje ramię. Uśmiechnąłem się i ponownie złapałem ją za rękę. Uśmiechneła się. Przytuliłem ją fo siebie. Patrząc na nią nie mogłem uwierzyć, że znamy się tak długo.
<If?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz