Ifus pierwsza otrząsnęła się z szoku. Już miała odwracać jego łeb, gdy Leo pochwycił ją stalowym uściskiem.
-To wzięłaś całą zgraję ze sobą?! - krzyknęła do mnie.
-Jak widać - odparłam wystraszona. Tak wyglądali:
Leo - http://th08.deviantart.net/fs70/PRE/f/2015/010/3/f/dotw__renier_by_tazihound-d87owng.jpg
Jason - http://fc04.deviantart.net/fs71/f/2014/125/5/3/rowen_app_by_tazihound-d7hbae7.jpg
Frank - http://th02.deviantart.net/fs71/PRE/f/2014/334/d/d/dotw__rahla__dormant__by_tazihound-d80qkps.jpg
Głowę Lukasa dałam na swoje nogi i obejrzałam ranę.
-To nie on miał się wykrwawić, tylko ty! - zaczęłam cicho, ale pod
koniec krzyknęłam do niej. Leo zaczął ją dusić. Próbowała się wyrwać,
ale w tym świecie jej siła znacząco spadła. Po chwili upadła
nieprzytomna na ziemię. Uśmiechnęłam się. Przyłożyłam do rany Luka złoty
liść. Zaczęła się powoli zasklepiać.
<Lucas?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz