-Pobudka, Śpiąca Królewno - powiedziałam cicho, kopiąc delikatnie basiora. Xove stała obok mnie i się śmiała. Ten odwrócił się do mnie pyskiem i pociągnął za tylną łapę, przewracając mnie.
-Zbok - skwitowałam wstając i otrzepując się z trawy. Basior otworzył brązowe oczy.
-Gapisz się na nas jak ciele na malowane wrota .-.
<Lucas? Nieważna poczta na hwr xD>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz