wtorek, 7 kwietnia 2015

Od Ex'a CD Tenebris

-Jeśli jej coś zrobisz, umrzesz w męczarniach - rzuciłem do elfa. Ten pociągnął Tenebris za rękę.
-Tak, już się boję.
Rzuciłem się na niego. Mężczyzna chyba nie był przygotowany na to, że go zaatakuję. Chwyciłem Tene za ramię.
-Schowaj się parę metrów ode mnie.
Dziewczyna pokiwała głową i pobiegła za najbliższe drzewo. Na jej dłoni był nieprzyjemny, krwawy ślad. Skupiłem się. Poczułem jakby w moim żołądku był cały rój wściekłych pszczół. Cały czas patrząc na podnoszącego się elfa wypowiedziałem zaklęcie:
-Bararaq sei.
Natychmiast przeszył go piorun. Bojąc się, że jest ich tu jeszcze paru pobiegłem do Tenebris.
-Gdzie biegniemy?
-Byleby najdalej od nich - odparłem.
<Tenebris?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz