-Racja.
Poszliśmy przed siebie. Dziewczyna bawiła się kluczem na jej szyi. Usłyszałem ryk po prawej stronie lasu. W naszą stronę leciała strzała. Przyciągnąłem Tenebris do siebie i padłem na ziemię. Grot przeleciał parę milimetrów nad moją głową.
-Cholera.. - cicho przekląłem.
<Tenebris? To-nie-krótkie :u >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz