Nadaję Ci imię...-ciągnęła Xove-Ech... Nie mam pomysłu.
-Więc ja mu nadam imię-powiedziałam- Nadaję Ci imię Stefan.Wszyscy zaczęli się śmiać. Wtedy Xo powiedziała:
-Stefanie-zaprowadzę Cię do jaskiń. Wybierzesz sobie jakąś.
Latający Potwór Sphagetti pokiwał głową. (jak ktoś nie wie jak wygląda Stefan to tu jego zdjęcie:) Zaprowadziliśmy Stefana do jego jaskini. Wybrał sobie tą:
Była największa. Ja wykrzyknęłam:
-Stefan, będziesz ze mną mieszkać! Yeah!
-Tak!-odpowiedział baaaaaardzo niskim głosem.
<Ifus? Xo?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz