Aż się zachłysnąłem.
-C-c-co?! Ile razy?!
-Trzy.
-No na pewno. Ciekawe kiedy.
-W zamku. Pocałowaliśmy się tam.. - odparł lekko się rumieniąc.
Powędrował spojrzeniem do śpiącej dziewczyny. Zmienił się w człowieka i
nałożył na nią bluzę. - Ale w sumie mógłbyś się opanować z tym
rozbieraniem.
-To kup mi manekina. - odparłem.
<Lucas? Kupisz manekina do macania?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz