Od Kimiko - Cd. Untame
Basior wstał z ziemi, a ja uczyniłam to samo.
- Czas na wieczorny obchód. Po drodze może stopniowo oprowadzę cię po terenach - powiedział spokojnym tonem.
- Okey - powiedziałam i ruszyłam za nim. Tereny watahy były rozległe.
- Dziwnie się zachowujesz - powiedział Untame gdy się odwrócił, a ja sobie śpiewałam, swoją ulubioną piosenkę.
https://www.youtube.com/watch?v=KiWOvYTYsE8
- Wiesz, chyba powinnam ci powiedzieć... - zaczęłam niepewnie.
- Ale co? - spytał samiec i stanął odwracając się w moją stronę.
- Bo ja...yyyy...ten...nie wychowywałam się wśród wilków, tylko wśród ludzi - powiedziałam pośpiesznie.
- Ale w jakim kraju? - spytał chyba z ciekawości, bo usiadł obok mnie i przyglądał mi się intensywnie.
- W Korei - powiedziałam dumnie, ale po chwili się uspokoiłam, bo coś z drzewa spadło mi na głowę. Płonąca szyszka.
- Megami! - zaśmiałam się gasząc szyszkę.
<Untame?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz