-Przynieść miskę? - zapytałam.
-Jak ty to znosisz?
-Toma tak śmierdzi. - odparłam z pewną powagą. Odpowiedział mi śmiech Xove i Lucasa. Westchnęłam cicho i skierowałam się do jaskini. Położyłam się na swoim legowisku i przykryłam nadal zbyt dużą bluzą Lucasa. W ludzkiej postaci spało się o wiele wygodniej. Po całodziennych wydarzeniach cholernie bolała mnie głowa. Nie zważając na hałasy na zewnątrz zasnęłam.
<Luke? Xo?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz