Podsunęłam się bliżej do chłopaka, cała zarumieniona. Poznałam go pół godziny temu, a ten od razu mnie przytula. Szarmancki, spontaniczny, zdecydowany...Słowem - Idealny. Może nawet zbyt idealny. Przykrył mnie swoją kurtką.
-Dzięki-Szepnęłam.
<Picallo? Brak weny xd>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz