Przeciągnąłem się, ziewnąłem i powiedziałem :
-Dzień dobry!-Chloe uśmiechnęła się życzliwie i kontynuowała rozmowę z Ifus.-Idę na spacer.
Wyszedłem z jaskini i przeszedłem się po terenach. Nagle trafiłem na czarnego szczeniaka.
-Cześć, mała.-Uśmiechnąłem się-Ty chyba jesteś córką Chloe, tak?
-Tak-Uśmiechnęła się.
<Córko Chloe?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz