-Bywa-odparłam
-Robimy wyścigi?-powiedziała Ifus
-Z rana bez śniadania?!-spytałam zdziwiona
-Ty byś tylko jadła albo spała.-zaśmiała się
Jednak Ifus ma dobre litościwe serce pomyślałam jedząc śniadanie z ferajną.
Po śniadaniu zaczął się wyścig biegłam jak oszalała ale byłam 3.Ifus była pierwsza Lucas 2
a ja byłam ostatnia.Poszłam z If nad rzekę a tam..
<If co było tam?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz