czwartek, 4 czerwca 2015

Od Echo

Szłam samotnie ścieżką. Słońce świeciło, ale nie miałam ochoty robić nic produktywnego. Wpadłam na jakiegoś basiora. CO JA ROBIĘ!? Spuściłam wzrok i uciekłam  nawet na niego nie patrząc. Tak głupio się czułam... Co on sobie musiał pomyśleć? Trudno. Pobiegłam na łąkę. Usiadłam pod drzewem. Ptaki śpiewały dookoła. Chyba sobie lekko przysnęłam...
<Jakiś znudzony basior?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz