niedziela, 21 czerwca 2015

RESET!

UWAGA! Wataha przechodzi reset! Nowa wataha dopiero powstaje, a ta zostanie tu na pamiątkę.
Jeszcze nie można do niej dołączyć, Można już dołączyć! Oto link :
http://watahaniebieskiej-zorzy.blogspot.com/

PS: If, TAK. Będziesz Administratorem xD
PS2: Cutt chyba też będzie ;)

sobota, 20 czerwca 2015

Ważne Informacje Dotyczące Watahy!

Witojcie,
A więc ostatnio, jak zauważyliście - Wataha się nie ciągnie, niemal nikt nic nie pisze (Pomijając mnie, Chloe i If, ale przecież 3 osoby na mniej więcej 30 osób to cholernie mało...)
No więc uznałam, że ALBO :
Zawieszę watahę*

Albo

Usunę watahę


LUB

Zresetuję watahę

Opcja "Żadna z nich" jest niemożliwa, sory. No więc pytam : Która z opcji wydaje się wam najsłuszniejsza?
Pojawi się ankieta!

*-Zawieszenie trwałoby do końca wakacji, lub dłużej.

Od Ifus CD Chloe

-Niecierpięburzyniecierpięburzyniecierpięburzyniecierpięburzyniecierpięburzy.. - mówiłam bez przerwy oraz bez zaczerpnięcia tchu. W końcu Cho uderzyła mnie w kark ze słowami:
-Ifus, opanuj się no!
-Nie chcę! - odkrzyknęłam i schowałam się w najdalszy, a zarazem najciemniejszy kąt jaskini. Szybko pożałowałam tej decyzji, gdyż pioruny zaczęły uderzać niebezpiecznie blisko niej.
<Chloe?>

Od Chloe CD Ifus

Po chwili wadera była w wodzie.Minęła połowa godziny i zaczęło grzmieć .If wyszła z wody i zaczęłam ją gonić.Rozpadało się na dobre.Woda spływała po mnie strugami.Kiedy już zaczęły pioruny walić weszłyśmy do jaskini i Ifus rzekła:
<If?>

Od Kat CD Rena

Oczy miałam pod powiekami ,a światło oświetlało jaskinie.Nagle poczułam szturchanie.Ren mnie szturchał.
-Co robisz?-zapytałam ziewając
-Idziesz popływać?-odpowiedział
-Dobrze-odrzekłam
Pływałam z Dhirenem całe popołudnie aż w końcu zaczęło grzmieć.Wyszłam z wody i otrzepałam się.W ułamku sekundy zaczęło padać.Uciekałam z basiorem do najbliższej jaskini.Była ciemna i opustoszała.Weszłam a on za mną.Oglądałam z Renem jak błyskawice uderzają z wielką siłą uderzają w ziemie.Dhiren rzekł:
<Ren?>

Od Rena CD Kat

Uśmiechnąłem się i usiadłem na trawie. Zacząłem śpiewać pod nosem :
Moves Like Jagger
-Podoba ci się ktoś?-Zapytała Kat znienacka.
-Nie-Odparłem bez namysłu.
Nim się obejrzałem, Kat poszła do swojej jaskini bez pożegnania. Wzruszyłem ramionami i poszedłem do swojej jaskini.


<Kat?>

Od Cutt CD Echo

Pacnęłam się w głowę i po raz drugi wskoczyłam do wody i wyjęłam z niej drugą rybę. Podałam ją dla wadery.
-Wybacz, że byłam tak wredna i Cię nie poczęstowałam.
-Spokojnie, nic się nie stało.-uśmiechnęła się.
Razem zaczęłyśmy jeść martwe ryby.
<Echo? Brak weny daje się we znaki ;-; >